W 1939 roku w Polsce istniało, w ówczesnych granicach, około 16000 dworów, w tym około 4000 na Kresach. Kres istnienia dworów nd Kresach  położył dekret o reformie rolnej z 6 września 1944 roku. Zgodnie z jego postanowieniami wywłaszczono i usunięto siłą właścicieli majątków obejmujących powyżej 50 hektarów ziemi (w praktyce tej reguły nie przestrzegano).

Właściciele mieli zakaz osiedlania się w odległości mniejszej niż 30 km od swojej dawnej siedziby. Większość ziemi trafiła do Państwowych Gospodarstw Rolnych. Opuszczone zespoły dworskie, rozgrabione i zdewastowane, w początkowym okresie rzadko były użytkowane. Właśnie taki los napotkał dwór w Czerlonie.

Majątek Czerlona położony był 35 wiorst od miasta Grodno, 11 wiorst od miasteczka Skidel i 3 wiorsty od miasteczka Łunna, na prawym brzegu rzeki Niemen. Dwór w Czerionie był zespołem dworsko-parkowym. To miejsce posiadające własną historię i ducha, gdzie piękno architektury harmonijnie współgrało z naturalnym, parkowym otoczeniem. Bardzą ciekawą jest szczegołową charakterystykę zabudowan dworu w Czerlonie na początku XX w., którą daje opis wykonany w dniach 27.06.1913 - 6.07.1913 r. w związku ze śmiercią właściciela dworu Władysława Aleksandrowicza Druckiego-Lubeckiego oraz ustaleniem opieki nad jego nieletnimi dziećmi. Dwor Czeriona razem z sąsiednią winokurnią zajmował przestrzen 26 dziesięcin.

 Dom mieszkalny - drewniany, obłożony cegłą, kryty gontem o długości 42,67 m, szerokości 27 m i wys.6,26 m. Przy nim znajdowała się galeria a także kuchnia. Dom był starej pobudowy. Było w nim 20 pokoi oraz kaplica domowa, koszt jego budowy wyniosł 5000 rubli. Niedaleko głownego pałacu znajdowało się szereg budynkow, w tym kuchnia z cegły, dwa budynki drewniane: dom i oficyna - obłożone cegłą i kryte gontem. Obok nich znajdowała się majstrownia murowana z cegły, najprawdopodobniej służąca do naprawy środkow transportu i rynsztunku koni, dwie ceglane stajnie, drewniany dom ogrodnika, zbudowany z cegły, dom dla służby.

Czeladnicy mieszkali w 6 drewnianych chatach na terenie majątku. Osobny dom miał pastuch. Był to Zespoł budynkow gospodarczych był bardzo rozbudowany. Znajdowała się w nim ptaszarnia z cegły kryta dachowką i murowany, kryty dachowką chlew. Drewniana wędzarnia na planie kwadratu. Podobnie jak wykonana z cegły  drzewiarnia.

Pomieszczenie do rozłewania mleka rownież z cegły i dachem z dachowki. Prostokątna obora z cegły i kamienia polnego. Dwie stajnie murowane z cegły i kamienia. W gospodarczej części dworu czerlonskiego znajdowały się dwa budynki z cegły, służące do przechowywania narzędzi pracy i urządzen rolnych. Do przechowywania zboża i innych produktow rolnych przeznaczone były 4 murowane magazyny

W majątku znajdowały się także cegielnia i gorzelnia. Cegielnia była zespołem budynkow w skład ktorego wchodziły: ceglany dom majstra; drewniana chata pracownikow oraz 2 nowe drewniane budynki. Znajdowały się tam rownież dwa podcienie o murowanych ścianach – jeden z nich -  do mechanizmow i piec do wypalenia cegły stał w oddzielnym  pomieszczeniu.

Gorzelnia była murowanym z cegły budynkiem. Przy niej znajdował się sklep z cegły (do przechowywania spirytusu), dwie cysterny i murowany budynek. Na terenie dworu czerlonskiego  mieścił się rownież budynek wodociągu z warsztatem i wiatrak z jednym kamieniem. Bydynki były kryte w różny sposób: dachowką,  gontem,  blachą i słomą.  Cała przestrzen, ktorą zajmował majątek Czerlona była otoczona ogrodzeniem z cegły z dwoma bramami wjazdowymi w ktorych znajdowały się pomieszczenia mieszkalne dla wartownikow. W opisie nieruchomości nie uwzględniono spisu rzeczy ruchomych. Całkowita wartość majątku (nieruchomości, rzeczy ruchome i dochody roczne) wynosiła 164 466 rubli.

Wygląnd domu mieszkalnego podaje dzieło Romana Aftanazego „Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej”, opisujące w 11 tomach historię około 1500 polskich pałaców i dworów oraz ich właścicieli na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej w granicach sprzed 1772 roku, z takim o podpisem: 36.Czerlona Dwór od frontu, przed 1914 r.

 

 

Czerlona. Dwór od frontu, przed 1914 r.


W opisanym powyżej stanie majątek Czerlona istniał do lata 1944 r. Wycofujące się wojska niemieckie zburzyły pałac oraz szereg budynkow mieszkalnych i gospodarczych. Do dnia dzisiejszego z założenia pozostały jedynie murowane obory i chlewy oraz fragmenty parku i bramy.

Pierwsza wzmianka o ziemiach Cztrlonskich w dokumentach historycznych z roku 1503. W czasie ataku Moskwy na Smoleńsk Książę Konstancin Kroszyński stracił swój majątek i otrzymał ot Wielkiego księcia Aleksandra Dwór Dubno nad Niemnem i na pustowiskach w 1513 r. zbudował dziedziniec Łunna (Wola). W skład tej darowizny wchodzili tereny Czerlonskie. Właścicielami Czerlony z początkiem XVI w. zostają Sapiehowie (weszła ona do rodziny Sapiehów jako posag Hanny kn. Kroszyńskiej żony Janusza Bohdanowicza w 1513r.).

W latach 80  XVI w. majątek Czerlona przeszedł w ręce Mikołaja i Lwa Sapiehow. W wyniku licznych spraw sądowych związanych z polubownym podziałem majątku w czerwcu 1581 r. dobra czerloriskie (już jako całość) znalazły się w rękach Mikołaja Sapiehy, syna Michała, kuchmistrza Wielkiego Księstwa Litewskiego, starosty ostryriskiego i łunnińskiego. Był on inicjatorem przekształcenia Czerlony w rezydencję rodzinną. Swiadczy o tym fundacja i budowa w niej cerkwi prawosławnej. Do budowy zabudowań dworskich wybrano teren na prawym brzegu Niemna.

Kolejnym właścicielem Czerlony od 1615 roku, w wyniku polubownego podziału ojcowizny z bratem Janem Dominikiem, został Fryderyk Mikołajewicz Sapieha. W żrodłach nie znajdujemy informacji by w tym czasie prowadził on na dworze czerlonskim jakiekolwiek prace budowlane. Dopiero w 1637 r. wraz z żoną Krystyną z Pociejow przy istniejącej już cerkwi fundują monastyr bazylijański dla 4 zakonników. Po bezpotomnej śmierci Fryderyka Sapiehy (w 1650 r.) dobra czerlonskie przez około 100 lat, w drodze sprzedaży, zakładow czy arendy, często zmieniają właścicieli. 5. V. 1685 r. majętność od Piotra Karola Wilczka i jego żony Joanny z Koszubskich, kupuje za 100 tys. zł, Kazimierz Jan Sapieha, wojewoda wileński i hetman wielki WKL z żoną Krystyną z Hlebowiczow. Po dwoch latach spisano inwentarz dobr, ktory został zatwierdzony 22 IV 1687 r. Ten tekst jest ciekawym opisem zabudowan czerlońskich w koncu XVII w. i daję możliwość uiawnienia wyglądu dworu.

Mowi on iż na dziedziniec wjeżdżało się od strony cerkwi, przez bramę z wielkimi wrotami i tarciczną fortą. Po lewej stronie w jednym budynku (z sosnowego drzewa) krytym słomą znajdowały się dwa spichlerze, z gankiem i poddaszem. Idąc dalej - piwnica murowana pokryta też słomą, z dwoma drzwiami na zawiasach, z zaszczepkami i wnętrznymi zamkami. Za nią stała kużnia z tarcic robiona z wielkimi wrotami. Za wrotami kużni znajdował się browar kryty słomą, z dwoma drzwiami na biegunach. Składał się on z jednej izby i komory. W głębi podworza stał wielki dom mieszkalny, kryty gontami, głowny budynek zabudowan dworskich w Czerlonie. Znajdowało się w nim 11 pomieszczeri: głowny pokoj z 5 oknami, dwa pokoje z 3 i dwa pokoje z dwoma oknami; izba stołowa, spiżarenka
alias garderoba, dwie komorki duże i małe sienie. Część szyb okiennych wprawiono w ołow a pozostałe w drzewo. W domu stało 5 piecow wykonanych z zielonych kafli z murowanymi kominami. Niedaleko od niego znajdował się stary dom kuchenny, kryty gontami. Był to drugi co to wielkości budynek dworski. Składał się on z kuchni, izby kuchennej, dwoch izb dla gości, sieni, spiżarni i komory. Cały dwor był ogrodzony tarcicami. Za ogrodzeniem w stronę cerkwi znajdowały się dwa sady, mające w sobie rozmaite drzewa owocowe. Za rowem - gumno wielkie z osowego drzewa, podobnie jak i stajnia oraz wozownia, wielki spichlerz.

Osobnej uwagi wymaga omowienie tego co znajdowało się w kaplicy. Zwłaszcza oltarz Najiwiętszej Panny, obraz wgorze w tymże ołtarzu św. Tadeusza, obraz na boku przy ołtarzu św. Heronima suchemi farbami malowany za szkłem, obraz na drugim boku przy ołtarzu św. Maryi Magdaleny suchemi farbami malowany za szkłem. Inne obrazy to św. Michała i św. Antoniego (duże) i kilka małych - Najświętszej Panny, św. Michała i św. Katarzyny, obodwa oprawiane w ramy. Poza innymi sprzętami kościelnymi w kaplicy przechowywano rownież kilka muzycznych instrumentow: Kotłów miedzianych z podyszkami i pałkami - 2, Trąb mosiężnych - 2, Wioldamura -1, Baston -1, Tromba

 

Prawdziwy renesans majątku następuje dopiero w latach 40  XVIII w., kiedy to dostaje się on w ręce Michała Antoniego Sapiehy, łowczego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Opis dworu Sapiehow w Czerlonie w XVIII w. dają dwa inwentarze z 1761 r. i 1785 r., ktore
uzupełniono informacjami z innych. W nich morzna znaleść sporo ciekawostek. Dojeżdżając do dworu Czerlonskiego z gościnca grodzieriskiego na lewo od strony Łunny, a na prawo od strony Grodna prowadzi ulica wysadzona z obu stron w dwie linie. Pierwszym obiektem była murowana brama kryta gontami z podwojnymi futrowanemi wrotami. Wchodząc do środka znajdujemy ceglaną posadzkę. W 1758 r. w lewym skarbcu przechowywano książki z biblioteki Jozefa Stanisława Sapiehy, biskupa koadiutora wilenskiego, przyrodniego brata Michała Antoniego, właściciela Czerlony. W skarbcu od wjazdu po lewej stronie będącym księgi w pakach i bez pakow rozłożone rożnych autorow i języków z biblioteki s.p. JM ksędza Koadjutora Wilenskiego sprowadzone wszystkie pod sztemplem imienia tegoż koadjutora oznaczone.Z tych wrot wyszedszy prosto do pałacu idąc w lewo officyna drewniana, parterowa, do ktorej wchodziło się przez drzwi od strony stajni. Budynek składał się z 6 pokoi, z ktorych jeden był gościny, trzech alkierzykow oraz czterech korytarzy - jednego większego i trzech mniejszych. Sufit i posadzkę w trzech mniejszych korytarzach wykonano z tarcic, w większym zaś sufit i podłoga w czwartej części z tarczyc, a reszta podtogi wybrukowana z kamieni. We wszystkich innych pokojach sufity i podłogi wykonano z tarcic heblowanych. Oficyny ogrzewane były czterema piecami wykonanymi z kafli polewy zielonej z szafiastymi kominami. Każdy piec ogrzewał dwa pomieszczenia. W całym budynku naliczono 9 okien oprawionych w ołow. W tejże oficynie znajdowała się wozownia, do ktorej prowadziły podwojne, na biegunie wrota.

Na lewo od pałacu, patrząc od bramy wjazdowej, oficyna kuchenna, ktora składała się z izby kuchennej, stancyi szafarskiej, stancyi kuchmistrzowskiej, samej kuchni, piekarni z komorą, dwoch spiżarni, czterech komorek i dwoch korytarzy. Cztery piece jakie znajdowały się w tym budynku zrobiono z kafli polewy zielonej z kominkami ceglanymi wyprowadzonymi na dach. W kuchni było
ognisko w zrębie drewnianym z kamieni murowane i komin z cegieł i nad dach wywiedziony. W Pośrodku pałacowego dziedzinca stał drewniany skarbiec z gankiem, z brusow robiony stary. Skarbiec był na trzy piętra z kopułą. Do pierwszego piętra wchodziło się przez drzwi, do innych były tylko schody. W tym skarbcu na pierwszych dwóch piętrach było po dwa okna za kratami, a na trzecim cztery wietrzniki oraz dwanaście małych okienek. Dach nad samym skarbcem kryty gątą, nad kopułą Pałac drewniany, z pawilonikami po obu stronach, zorientowany frontem na dziedziniec, a tyłem do ogrodu, stał w głębi dworu. Jak wynika z opisu był dwukondygnacyjny, pokryty gontami, liczył 27 pomieszczen: 20 na dole i 7 na gorze. Do głownego wejścia wchodziło się przez wystwę kamienną i podwojne drzwi fasowane na czterech pobielanych żelaznych zawiasach. W sieniach letarnia z czarnej blachy oprawiona szkłem. Wedłe drzwi do sali namalowane Pogon i Orzeł. W tychże sieniach z obu stron schody na drugą kondygnację i dwa okna oprawione w ołow, z okiennicami. Z obu stron sieni znajdowały się schody na drugą kondygnację i dwa okna z szybami oprawionymi w ołow. Z sieni po prawej ręce drzwi dwoiste do pokoju stołowego, a po lewej takież do sali reprezentacyjnej.

Z tej sali drzwi do ogrodu, podwojne od zewnętrz budynku drewniane, a z pokoju do połowy szklane. W sali reprezentacyjne były dwa okna zabezpieczone okiennicami i jedno okrągłe nad drzwiami do ogrodu. Z obu stron tejże sali stały dwa duże kominy w kształcie szaf. Posadzka i sufit zrobione z tarcic w pasach, ostatni był jeszcze malowany w biały, żołty i czerwony kolor. We wszystkich pokojach pałacowych sufity i posadzki wykonano z tarcic, ktore były ułożone w pasy, lub wskos.

Ściany w sali galowej obiciem zielonym adamaszkowym obite, a lamperya z płotna malowana czerwono i żołto. Wśrod mebli na uwagę zasługują - zegar bijący w futerale lakierowanym z pięciu gałkami drewnianymi i zamkiem; Biuro czerwono malowane z osobkami na wierzchu, mające w sobie szufladek kością białą okładanych dwanaście, między ktoremi znajduje się sześć większych, a sześć mniejszych, pośrodku zaś takoż szufladka większa z osobkami i wszystkie z zameczkami wnętrznemi mosiężnymi; Billard na 6 nogach; po dwa krzesła i taboreciki krolewieckie trzciną oplatane.Z sali reprezentacyjnej w lewo idąc prowadziły drzwi podwojne fasowane do pokoju. Te drzwi pofarbowane na żołto i biało. W tym pokoju było dwa okna z okiennicami podwojnemi, piec kaflowy o dwoch kondygnacyjach i komin kapiasty. Ściany obito tak- że zielonym adamaszkiem, lamperyja malowana na rożowo, biało i żołto. Suffit w tym- że pokoju w pasach ośmiu malowano biało żołto i czerwono. Z mebli stał stolik marmurowy na drewnianych nogach, sześć krolewieckich krzeseł trzciną oplatanych z zielonymi adamaszkowymi poduszkami. Dalej za pokojem był gabinet do ktorego prowadziły podwójne drzwi, pofarbowane na bialo i żołto. Z niego wychodziły drzwi do ogrodu. W gabinecie były dwa okna zabezpieczone podwojnymi okiennicami oraz kominek wykonany w połowie z prostego marmuru, w połowie z drzewa, malowany na biało i żołto. Suffit też był farbowany na rdżowo, żołto i biało, jak i lamperyja. Ściany obiciem adamaszkowym prężkowym ziełonym obite. Wisiały na nich dwa portrety: jeden Michała Antoniego Sapiehy, podkanclerzego Wielkiego Księstwa itewskiego, drugi jego pierwszej żony Katarzyny Ludwiki Sapieżanki.Wracając z gabinetu, szlo się przez pokoj a następnie wchodziło przez podwójne drzwi do pokoju paradnego, w ktorym były jeszcze jedne drzwi do pokoju alkowego. I pierwsze i drugie drzwi farbowano na biało, rożowo i żołto, wisiały nad nimi dwa malowane pejzaże. W pokoju tym były trzy okna z podwojnymi okiennicami, piec kaflowy nakrapiany w dwoch kondygnacyjach sztukaterską robotą, komin w pasach dembowych, woskowany sufit w pasach biało malowany. Ściany obiciem damaszkowym zielonym w prążki i kwiaty obite. W pokoju paradnym między oknami stało lustro, a na ścianach wisiało jeszcze siedem małych łusterek. Znajdował się tam rownież zegar francuski bijący, biuro orzechowe z czeterma szufladami, cztery stoliki okrągłe, kanapa krolewiecka trzciną oplątana z materacem zielonym, adamaszkowym i krzeseł takoż krolewieckich cztery, łożko paradne czerwone.Wychodząc z pokoju paradnego przez sionki po prawej stronie garderobka. W obu tych pomieszczeniach ściany obiciem bombowym granatowym i żołtym i sosnowa posadzka. Stały tam rownież trzy rożne stoliki. Idąc z sionek, schodami trochę w doł trafiamy do następnego pokoju
alkowego. Były w nim dwa okna, kominek kapiasty biały z pasami szafirowymi. Podwojnymi drzwiami, z dwoma szybami wychodziło się z niego do sionek lewego pawilonu. W sieniach przed pokojem pawilonowym była posacka z cegły. Z tych sionek jedne drzwi do ogrodu, drugie do pokoju alias garderoba. W tym pokoju dwa okna, piec biały z pasami szafirowemi i kapiastym kominkiem. Ściany obito płotnem malowanym w kwiaty. Lewa część pałacu nazywała się Panienską.

Wrociwszy przez sieni do sali głownej inwentarz opisuje pomieszczenia po prawej stronie od wejścia. Do pierwszego pokoju wchodziło się przez podwójne drzwi. Były w nim dwa okna, zabezpieczone podwojnymi okiennicami, piec kaflowy nakrapiany z grymsami o dwoch kondygnacyjach sztukaterską robotą i komin kapiasty takoże z grymsami. Sciany były obite płotnem w kwiaty malowanym, lamperya wkoło pokoju i pieca malowana biało i żołto, a sufit w tymże pokoju biało, żołto i czerwono malowany. Prowadziły z niego (do gabinetu) drzwi podwójne pomalowane na żołto i biało.Z samego gabinetu drzwi do ogrodu, półszklane. Na czerwono i biało był pofarbowany sufit, a lamperyja - rożowo, żołto i biało. Dalej z gabinetu przez drzwi podwójne żołto i biało malowane wchodziło się do garderoby, w której stałe dwie szafy.Znow przez sionkę były drzwi do pokoju prawego pawilonu. Jak podają inwentarze, w tej części pałacu, wszystkie drzwi do pomieszczeń były pomalowane na czerwono, żołto i biało. W tym pokoju dwa okna, piec biały z olewanemi kaflami, ściany obiciem płótnianym lakierowanym, a sufit tynkowany wapnem. Inne drzwi z sionek przed pokojem prowadziły na dziedziniec. Pokoj ten należał do kamerdynera. Z sionek wchodziło się do kredensu, w ktorym było dwa okna, komin szafisty i tynkowany sufit. Ściany obicia poł atłaskowe z lisztwami żołtemi obite. Z kredensu inwentarze prowadzą nas do sali stołowej, połączonej przez podwójne drzwi z bokowym pokojem, i czterema oknami zabezpieczonymi okiennicami podwojnymi. Piec w sali kaflowy nie krapiany grymsami sztukaterskiej roboty, a komin kapiasty też z grymsami. Ściany obiciem płociennym kwiatami drobnymi niebieskimi drukowane w koło całej sali obite, lamperya w koło sali żołto i biało malowana oraz sufit - biało, żołto i czerwono malowany. W jednej ze ścian była duża szafa z dwoma rzwiczkami. W stołowej wyliczone 11 stołow składanych, 18 krzeseł gdanskich w kwiaty żołte wybijanych i 10 lusterek blaszanych pobielanych.Na gorę prowadziło dwoje schodow z sieni wejściowych. Od strony dziedzinca mieściła się kaplica, do ktorej wchodziło się przez podwójne drzwi. W tej kaplicy okien trzy. Ołtarz pod wezwaniem Najświętszej Panny Marji stolarskiej roboty biało malowany z grymsami złotemi bez obrazów z rzeżbą. Naprzeciw ołtarza chor malowany takoż stolarskiej roboty ze schodami takiemiż. Na przeciwko kaplicy przez sionki sala od strony ogrodu. Do niej drzwi wpoł szklane podwójne malowane na niebiesko, jak i lamperyja. Sala miała trzy okna, sufit i posadzkę z tarcic sosnowych. Znajdowała się w niej tajemnicza dla nas Trumadam Gra suknem zielonym wybity z nogami, kapą do niego skurzaną i gałek spiżowych do gry dwadzieście trzy. Wyszedszy z sali po prawej i lewej ręce identyczne pokoje alias garderobki obite deskami. Do obu wchodziło się przez dwoiste drzwi, nad ktoremi było jedne okno oraz po dwa okna kwadratowych w dachu. W pokoju po prawej stronie jeszcze jedno okno w bokowej fasadzie. W każdym z tych pokojów dwoje drzwi do schowania pobocznego i drzwi dwoiste do gabinetow. W gabinetach po trzy okna w ścianach, po jednym w dachu. Z tych garderobek poddasze z wietrznikami, z tych w jednym szklane znajduje się.Po lewej stronie pałacu, od strony ogrodu, była galeria, pod ktorą znajdowały się trzy murowane sklepy. Przy tymże pałacu od ogrodu cztery rury blaszane dla ściekow wody. Na dach wyprowadzone iedem kominów, trzy nad głównym budynkiem oraz cztery nad pawilonami. Wkoło pałacu i officyn parkan rożnorodny od bramy do stajen sztachetowy czerwono i biało malowany, zaś od stajen do officyn z dylow pitowanych też czerwono malowanych. W parkanie dwoje dwoistych wrot. Wkoło parkanu są drzewa sadzone dobrze wrosłe.

 

 

 

Na miejscy gdzie był Dwór. Rok 2014


Od strony Niemna wokoł pałacu i oficyny był ogrod, nazwany w inwentarzach włoskim. W tym ogrodzie znajduje się stancya dla ogrodnika pod jednym że dachem z oranżerią. Za stancyją ogrodnika znajdowała się studnia. W ogrodzie rosły głownie drzewa owocowe - jabłonie, grusze, śliwy, wiśnie, w oranżerii zaś drzewa zamorskie: pomarańczy i cytryn sztuk okulizowanych szesnaście, pomaranczy i cytryn prostych sztuk piędziesiąt. Fig starych rodzajnych sztuk dwadzieścia sześć, fig młodych sztuk dwadzieścia cztery. Drzewa bobkowego sztuk piętnaście, drzewa koralowego sztuk piętnaście, a nesteryi starej i młodej sztuk dwanaście. Grzuminy sztuk siedem, granatu jedna, rozmarynu sztuk osiem, winogradow linii dwie. W tejże oranżeryi znajdują się kwiaty rożne lewkonie sztuk piętnaście,fiołkow sztuk szesnaście, żołtych gożdzików olenderskich sztuk dziewiętnaście. W 1799 r. Czerlonę kupuje od Sapiehów ks. Franciszek Drucki-Lubecki (1741-1802). Po nim schedę dziedziczy jego syn Franciszek Ksawery (1778-1846), słynny minister skarbu Królestwa Polskiego żonaty z Marią Scipio del Campo, a następnie ich syn Aleksander (1827-1908). Dalszym właścicielem z rodziny Druckich-Lubeckich był syn Aleksandra - Władysław (1864-1913) żonaty z Marią Zamoyską (1868-1939). Ostatnimi dziedziczkami jego córki Teresa i Janina.Z pewnością przez około 400 lat istnienia zabudowania dworskie w Czerlonie, były wielokrotnie niszczone, rozbudowane i przebudowane.Muzeum Podlaskie w Białymstoku we współpracy z Instytutem Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego i
Instytutem Historii Grodzieńskiego Państwowego Uniwersytetu im. Janki Kupały w maju 2008 r. przeprowadziło badania sondażowo-rozpoznawcze pozostałości założenia rezydencjonalnego Badania wykopaliskowe rezydencji Sapiehów Uczestnikami warsztatów byli studenci Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego oraz studenci historii ze specjalizacją archeologia Grodzieńskiego Państwowego Uniwersytetu im. Janki Kupały oraz archeolodzy, historycy, etnolodzy i geomorfolodzy z placówek naukowych Polski i Białorusi.Podsumowanie podjętych badań archeologicznych i kwerend historycznych przerowadzonych w archiwach Białorusi, Litwy i Polski zawarto w publikacji „Czerlona - z dziejów rezydencji”. która ukazała się nakładem Muzeum Podlaskiego.

 

 

 


Wspaniałą pamiątką  rezydencji Sapiehów w Czerlonie  na terenie pozostala tylko ta brama

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Scroll to top